O drugie zwycięstwo z rzędu. AZS przyjeżdża do Gliwic
2018-01-23
Po świetnym występie przeciwko Rosie Radom i przekonywującej wygranej GTK podejdzie do kolejnego spotkania w roli faworyta. Czy tym razem sobie z tą rolą? Rywalem będzie AZS Koszalin, z którym podopieczni Pawła Turkiewicza wygrali w I rundzie rozgrywek.Spotkanie z AZS-em Koszalin będzie niezwykle istotny dla układu tabeli. Na chwilę obecną oba zespoły legitymują się takim samym bilansem zwycięstw i porażek. GTK w przypadku zwycięstwa nie tylko przesunie się na 14. miejsce, ale przede wszystkim będzie miało przewagę nad zespołem z Pomorza Zachodniego w postaci lepszego bilansu bezpośrednich spotkań. Gliwiczanie po ostatniej efektownej wygranej nad Rosą Radom będą chcieli po raz pierwszy w tym sezonie rozpocząć serię zwycięstw i choć na papierze wydają się być faworytem, to jednak w żaden sposób nie powinni lekceważyć rywala. Wprawdzie na wyjazdach "Akademicy" przegrali już siedem razy, ale odnieśli także dwa zwycięstwa i to nad drużynami będącymi kandydatami do medali w tym sezonie, czyli Rosą i BM Slam Stalą Ostrów.
Co ciekawe, zespół z Koszalina prowadziło w tym sezonie już trzech szkoleniowców. Przed pierwszym meczem z GTK podziękowano za pracę Dariuszowi Szczubiałowi, a jego miejsce zajął dotychczasoy asystent. Poprowadził on zespół tylko w dwóch meczach, po czym w Koszalinie zdecydowano się na trenera zagranicznego. Podpisano kontrakt z Draganem Nikoliciem. Pod wodzą Serba AZS wygrał trzy spotkania (z Rosą, Legią Warszawa i BM Slam Stalą) i przegrał sześć razy. Ostatnio z Polskim Cukrem Toruń aż 111:87, grając bez Igora Wadowskiego, który akurat w meczu przeciwko drużynie z Gliwic był wyróżniającą się postacią. W porównaniu do tamtego spotkania szeregi "Akademików" opuściło dwóch zawodników: Laimonas Chatkevicius oraz Szymon Kucharewicz. W ich miejsce trener Nikolić sprowadził dwóch rodaków: Nikolę Malesevicia i Aleksandara Marelję. Ten pierwszy, póki co rozegrał do tej pory tylko jeden mecz w barwach klubu z Koszalina, ale ten drugi z miejsca stał się nie tylko liderem zespołu, ale także czołowym zawodnikiem całej ligi. Na chwilę obecną legitymuje się najlepszą średnią wartością EVAL spośród wszystkich koszykarzy Energii Basket Ligi.
To właśnie powstrzymanie Marelji będzie najtrudniejszym zadaniem dla gliwiczan. Zawodnik ten większość punktów zdobywa po akcjach pick and roll, ale potrafi także zagrać tyłem do kosza. Drugi z Serbów, Malesević, także gra blisko kosza, a w obwodzie pozostaje doświadczony Qyntel Woods, który choć swoje najlepsze lata ma już dawno za sobą, to jednak w kilku meczach tego sezonu pokazał, że nadal potrafi zrobić różnicę. W układance trenera Nikolicia mniejszą rolę odgrywają Polacy. Początkowo mocno wyróżniał się Damian Jeszke, ale w ostatnim okresie jego rola spadła, a po przyjściu Malesicia wypadł z pierwszej piątki. Nadal jednak prezentuje wysoką skuteczność w rzutach z dystansu podobnie jak Jakub Dłoniak i Marelja. To właśnie dobra gra z dala od kosza środkowego AZS-u może być utrudnieniem dla obrony GTK. Serb choć nie rzuca często, to jednak kiedy się decyduje na oddanie rzutu, to zwykle trafia. Polską rotacje uzupełnia jeszcze Szymon Kiwilsza, ale warto także zwrócić uwagę na zawodników obwodowych klubu z Koszalina, Diante Baldwina i Modestasa Kumpysa.
Początek spotkania o godzinie 18. Transmisja na żywo w emocje.tv.