Ostatni akcent sezonu. Derby województwa
2018-04-20
To prawdziwa wisienka na torcie. Debiutancki sezon na parkietach Energa Basket Ligi GTK Gliwice zakończy derbami województwa z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Zespół Pawła Turkiewicza walczy jeszcze o 13. miejsca, natomiast rywale szykują się już do kolejnej fazy sezony, czyli play off. Kto będzie górą w ostatnim akcencie rundy zasadniczej?Gliwiczanie w ostatnim okresie notują pechową serię. Przegrali siedem kolejnych spotkań, ale w wielu z nich rozstrzygnięcia mogły być zupełnie inne. Choćby w ostatniej grze u siebie przeciwko Polpharmie Starogard Gdański, kiedy to beniaminek rozpoczął batalię w bardzo dobrym stylu i w pewnym momencie spotkania prowadził już różnicą 21 punktów (36:15)! W tym momencie wydawało się, że zespół Pawła Turkiewicza nie będzie miał problemów z odniesieniem zwycięstwa. Niestety, fatalna dyspozycja w dalszej części meczu doprowadziła do sytuacji, w której to ostatecznie goście mogli cieszyć się z dwóch punktów. Co ciekawe, jeszcze w pierwszej rundzie rozgrywek przed pierwszym meczem derbowym GTK było w podobnej sytuacji. W sześciu grach poprzedzających mecz z MKS-em, gliwiczanie wygrali zaledwie raz, a właśnie pojedynek z rywalem zza miedzy okazał się wówczas przełomowy. Wygrana w tych prestiżowych zawodach mocno ich podbudowała i rozpoczęła się seria bardzo dobrych występów. Teraz podobnego scenariusza z racji końca fazy zasadniczej sezonu być nie może, ale w zespole panuje pełna mobilizacja mającą pozwolić udanie zakończyć sezon.
O zwycięstwie myślą też w Dąbrowie Górniczej. Po pierwsze, po w Gliwicach lepsze było GTK, które wygrało wówczas 83:77, choć długo wydawało się, że to będący wówczas na fali goście zdominują derbowy pojedynek. Prowadzili w nim już różnicą 14 punktów (22:36), ale kontuzje Macieja Kucharka i Aleksandara Mladenovicia, który rozgrywał fenomenalne zawody spowodowały, że gospodarze wrócili do gry i w końcówce byli lepszym zespołem. Dla GTK 22 punkty zdobył wówczas Maverick Morgan, a o dwa "oczka" mniej zanotował Quinton Hooker. Wśród gości prym wiódł D.J. Shelton, autor 21 punktów i 10 zbiórek. Drugim strzelcem był wspomniany wcześniej Mladenović, który zdobył 14 punktów. Wreszcie po drugie, koszykarze Jacka Winnickiego walczą jeszcze o 5. miejsce na koniec fazy zasadniczej. To byłby historyczny rezultat dla tego klubu, który dotychczas najwyżej skończył rozgrywki rok wcześniej, zajmując 6. lokatę. By to osiągnąć MKS musi nie tylko wygrać, ale też liczyć na porażkę Rosy Radom w starciu z Asseco Gdynia. Rywalem dąbrowian w play off będzie jeden z trzech następujących zespołów: Stelmet Enea BC Zielona Góra, Polski Cukier Toruń lub BM Slam Stal Ostrów Wlkp.
Swoją pozycję poprawić może także GTK. Podobnie jak w przypadku MKS, nie wszystko zależy jednak od gliwiczan, bo oprócz ich zwycięstwa potrzebna jest także porażka AZS-u Koszalin w meczu z BM Slam Stalą. W przypadku takiego scenariuszu beniaminek ekstraklasy zakończy rozgrywki na 13. miejscu, co biorąc pod uwagę przedsezonowe prognozy należałoby uznać za dobry rezultat. Spotkanie derbowe będzie też szczególne dla dwóch zawodników gliwiczan. Podporą dąbrowian przez wiele sezonów był jej ówczesny kapitan, Paweł Zmarlak. Z tym samym klubem jeszcze na parkietach I ligi związany był Marek Piechowicz. Obaj wspominają ten czas z sentymentem, ale kiedy wybiegną już na parkiet o starych znajomościach zapomną i zrobią wszystko, by to goście odnieśli zwycięstwo. Choć już w trakcie spotkania trudno liczyć na uprzejmości z obu stron, to jednak oba kluby jeszcze przed meczem zorganizowały szereg wspólnych akcji chcąc pokazać, że warto darzyć się wzajemnym szacunkiem. W tym celu koszykarze obu drużyn odwiedzili szkoły zarówno w Dąbrowie Górniczej, jak i Gliwicach. Punktem kulminacyjnym będzie konkurs w przerwie spotkania, w którym wezmą udział kibice obu drużyn, a do wygrania będą m.in. oficjalne zegarki rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki marki Festina.
Serdecznie zapraszamy na pożegnanie sezonu w wykonaniu gliwickich koszykarzy. Mecz odbędzie się w hali Centrum w Dabrowie Górniczej w niedzielę o godzinie 17.45. Transmisja na żywo na stronie internetowej emocje.tv.