Chwila prawdy
2015-10-15
GTK po raz drugi z rzędu wystąpi na własnym parkiecie. Tym razem poprzeczka wędruje znacznie wyżej, bo do Gliwic przyjeżdżają koszykarze ACK UTH Rosy Radom. Będzie to pojedynek odpowiednio czwartego i piątego zespołu w ligowej tabeli.Obie drużyny legitymują się bilansem dwóch zwycięstw i jednej porażki. Dzięki lepszemu bilansowi zdobytych i straconych punktów wyżej plasują się zawodnicy Stanisława Mazanka i Łukasza Kopery. Najbliższy mecz będzie więc doskonałą okazją dla obu ekip do umocnienia swojej pozycji w pierwszej ósemce. Kto wyjdzie z tego starcia obronną ręką?
Rezerwy Rosy, dwie wygrane zanotowały na swoim parkiecie (ze Spójnią Stargard Szczeciński i Notecią Inowrocław), a na wyjeździe doznały sromotnej porażki z Max Elektro Sokół Łańcut 82:48. Na podobną postawę naszych najbliższych rywali w Gliwicach nie ma jednak co liczyć. ACK UTH Rosa z pewnością zagra w Łabędziu w swoim najsilniejszym zestawieniu, gdyż pierwszy zespół w najbliższy weekend nie rozgrywa swojego spotkania. Na Górnym Śląsku pojawią się więc zapewne Damian Jeszke i Daniel Szymkiewicz. Obaj też mogą liczyć na występ w większym wymiarze czasowym, gdyż do tej pory mieli na swoim koncie tylko krótkie epizody. Ważnymi postaciami w zespole rezerw są także inni młodzi koszykarze pierwszej drużyny, Łukasz Bonarek, Jakub Schenk i Filip Zegzuła.
Na komplet punktów liczą też w Gliwicach. Po dwóch wygranych z rzędu GTK awansowało do czołowej ósemki i kolejny mecz na własnym parkiecie będzie doskonałą okazją do podtrzymania serii zwycięstw i umocnienia się w czołówce. Dobry nastrój nieco popsuły wiadomości z gabinetu lekarskiego. Po dokładnej diagnostyce stawu kolanowego Dawida Morawca okazało się, że zawodnik w spotkaniu w Inowrocławiu zerwał więzadła krzyżowe, a tym samym w tym sezonie nie pojawi się już na parkiecie.
Zobacz jak radzili sobie nasi koszykarze w ostatnim meczu z SKK
Pod nieobecność Morawca większy ciężar będzie spoczywał na pozostałych zawodnikach obwodowych. Na całe szczęście rozumieją się oni coraz lepiej i jak sami podkreślają, zrobią wszystko by pokonać młodych i ambitnych koszykarze z Radomia. Kluczem do sukcesu wydaje się być narzucenie swojego stylu gry i największą rolę do odegrania w tej kwestii mają ci najbardziej doświadczeni.
Początek meczu w najbliższą sobotę o godzinie 18.