Ciąg dalszy wyjazdowej sagi. GTK zagra w Szczecinie
2020-01-18
GTK udanie rozpoczęło rundę rewanżową, wygrywając w Dąbrowie Górniczej, ale teraz przed gliwiczanami jeszcze trudniejsze zadanie. W Szczecinie zagrają z miejscowym Kingiem, który na własnym parkiecie spisuje się bardzo dobrze. Czy podopieczni Pawła Turkiewicza będą w stanie sprawić niespodziankę i będą kontynuować swoją dobrą wyjazdową dyspozycję? Zespół ze Szczecina zajmuje w tej chwili 8. miejsce, ostatnie uprawniające do gry w play off. King plasuje się o pięć lokat wyżej niż GTK, ale co ciekawe, oba zespoły dzielą tylko dwa punkty różnicy. Drużyna, prowadzona obecnie przez Łukasza Bielę - pierwszy trener Mindaugas Budzinauskas musiał wrócić do rodzimej Litwy, by kontynuować leczenie - swój bilans zawdzięcza głównie bardzo dobrej postawie na własnym parkiecie, choć na wyjazdach wygrała m.in. w Gliwicach po dość dramatycznym meczu. Koszykarze z Pomorza Zachodniego wygrali różnicą zaledwie dwóch punktów (79:81), choć jeszcze w trzeciej kwarcie wszystko wskazywało na to, że wynik może być diametralnie inny. W tym dniu gospodarze nie potrafili jednak zatrzymać Clevelanda Melvina, który zdobył aż 26 punktów, zebrał 8 piłek i wymusił 7 przewinień. Skutecznie wspierał go Dustin Ware, który choć miał problemy ze skutecznością, to ostatecznie zdołał zgromadzić 16 punktów oraz dołożył do tego 7 asyst i wymusił tyle samo przewinień. W naszym zespole brylował Brandon Tabb, który zapisał na swoim koncie 20 "oczek" i zebrał 6 piłek. Solidnie zagrał Duke Mondy, który dołożył 11 punktów i 8 asyst.
Jak już wcześniej zostało wspomniane, King punktuje przede wszystkim na własnym parkiecie. O dziwo, jedyne wpadki zaliczył z zespołami, z którymi teoretycznie nie powinien mieć problemów. W Szczecinie wygrali: Enea Astoria Bydgoszcz (85:87) i HydroTruck Radom (77:78). Z drugiej strony na Pomorzu Zachodnim przegrywały czołowe zespoły Polskiej Ligi Koszykówki w tym sezonie, czyli Start Lublin (90:81) i Polski Cukier Toruń (104:97). Dodatkowo już pod wodzą Łukasza Bieli "Wilki Morskie" ograły: PGE Spójnię Stargard (74:68), Trefl Sopot (76:70) czy wręcz zdeklasowały MKS Dąbrowę Górniczą (97:44). Co ciekawe, mecz z GTK będzie dla Kinga trzecim - nie ostatnim - kolejnym na własnym parkiecie - wcześniej w Szczecinie grała Spójnia i Trefl. W kolejce na wizytę na północy kraju czeka już WKS Śląsk Wrocław.
Oprócz wspomnianego Melvina i Ware'a gra Kinga opiera się na doświadczonym środkowym Benie McCauley'u oraz strzelcu Pawle Kikowskim. Obaj zawodnicy w tym sezonie rzucają z dystansu ze średnią powyżej 40%. Do tej grupy klasyfikuje się także Ware. Szczecinie zdobywają też sporo punktów z linii rzutów wolnych, a w tym elemencie gry są najskuteczniejszym zespołem w całej lidze. Wzrost McCauleya i skoczność Melvina sprawia, że podopieczni Łukasza Bieli są też jedną z najlepszych ekip w PLK, jeśli chodzi o kwestię zbiórek. Sporą zasługę w tym elemencie ma też tzw. człowiek od czarnej roboty, czyli Thomas Davis. Wśród rezerwowych ważną rolę pełni Jakov Mustapić. Groźny może być też potężny Adam Łapeta, ale wiele będzie zależeć od tego, czy rozgrywający Kinga będą umieli go efektywnie wykorzystać oraz czy defensywa GTK będzie miała pomysł na to, jak powstrzymać silniejszego rywala.
GTK swojej szansy w Szczecinie - w trzecim kolejnym wyjazdowym meczu - musi przede wszystkim upatrywać w agresywnej obronie i szybkim przejściu z defensywy do ataku. Kluczowym wydaje się być ograniczenie poczynań rozgrywającego Ware'a oraz umiejętne odcięcie od podań zawodników podkoszowych. McCauley i Melvin po otrzymaniu piłki mogą być nie do powstrzymania. Gliwiczanie na Pomorzu Zachodnim wystąpią w pełnym zestawieniu i można sobie tylko życzyć, by Mondy, który powrócił po kontuzji kolana, zagrał przynajmniej tak samo jak w Dąbrowie Górniczej, gdzie był prawdziwym liderem w kluczowych momentach spotkania. Jeśli tak będzie, szósta wyjazdowa wygrana w tym sezonie, może stać się faktem.
Mecz w Szczecinie odbędzie się 19 stycznia o godz. 15. Transmisja na żywo na emocje.tv.
Dotychczasowy bilans gier:
2017/18: King - GTK 87:65
2017/18: GTK - King 84:89
2018/19: GTK - King 95:81
2018/19: King - GTK 92:91
2019/20: GTK - King 79:81
King: 4 zwycięstwa, GTK: 1 zwycięstwo