×
GTK łamie bariery!

GTK łamie bariery!

2017-04-29
Wspaniała seria gliwickiego zespołu trwa nadal. Licząc jeszcze z sezonem zasadniczym to już siódme kolejne zwycięstwo drużyny Pawła Turkiewicza. Co więcej, Max Elektro Sokół Łańcut został pokonany po raz pierwszy w historii. GTK wygrało 80:77 i objęło prowadzenie 1:0 w serii do trzech zwycięstw.

Jeszcze w poprzedniej rundzie play off GTK mierzyło się z Jamalex Polonią 1912 Leszno, czyli z zespołem, z którym dwukrotnie przegrało w fazie zasadniczej. Ćwierćfinał miał już jednak zdecydowanie inny przebieg i choć dwa z trzech rozegranych meczów były zacięte, to ostatecznie koszykarze z Górnego Śląska szybko zakończyli rywalizację i wygrali 3:0. Takim sam stosunkiem swój pojedynek z meritumkredyt Pogonią Prudnik wygrał Max Elektro Sokół Łańcut i to ten zespół miał rywalizować o finał z gliwiczanami. Co ciekawe, GTK w swojej dotychczasowej historii występów w I lidze jeszcze nigdy nie wygrało z tą drużyną. Dodatkowo pierwsze dwa mecze tej rywalizacji miały się odbyć na Podkarpaciu, gdzie zwykle bardzo trudno o wygraną.

Gliwiczanie w Łańcucie kolejny raz musieli zagrać bez Łukasza Ratajczaka, który odczuwa jeszcze skutki kontuzji odniesionej w pierwszym meczu play off. Również gospodarze nie mogli wystąpić w najsilniejszym zestawieniu, bo do pełni sił nie wrócił jeszcze rozgrywający Marek Zywert. I właśnie zastępujący go w wyjściowym składzie Sebastian Szymański był tym, który zdobył pierwsze punkty w pierwszym meczu. Od razu była to akcja 2+1, bo przy okazji celnego rzutu sfaulował go Aleksander Filipiak. Rozgrywający GTK szybko się zrehabilitował za swój błąd i odpowiedział takim samym zagraniem pod drugim koszem. Swoją dobrą dyspozycję potwierdził także w kolejnych akcjach i po jego wejściu w pole trzech sekund zakończonym skutecznym dwutaktem gliwiczanie objęli prowadzenie. Chwilę później podwyższył je celną „trójką” Kacper Radwański (5:10). Dobra seria gości trwałą jednak nadal i Marcin Weselak po raz drugi w tym meczu wykorzystał oba rzuty wolne, co zdarzyło mu się po raz pierwszy w tym sezonie! Na więcej nie chcieli już pozwolić miejscowi, którzy po początkowych niepowodzeniach zaczęli trafiać do kosza. Dwa razy z dystansu przymierzył Alan Czujkowski, a na prowadzenie wyprowadził zespół Dariusza Kaszowskiego Szymański (15:14). Podwyższył je Bartosz Czerwonka, który także trafił zza łuku, ale jednak końcowe fragmenty tej kwarty należały do przyjezdnych. Pięć punktów zdobył Radwański, a ostatni celny rzut oddał Damian Pieloch i gliwiczanie minimalnie prowadzili (20:21) po pierwszych 10 minutach gry.

Ten sam zawodnik kontynuował napędzał atak GTK także w kolejnej części gry. Po jego skutecznych akcjach zespół Pawła Turkiewicza odskoczył na sześć punktów przewagi (26:32). Max Elektro Sokół cały czas starał się obrobić straty i był już bardzo blisko po tym jak do kosza trafili Jerzy Koszuta i Czujkowski (33:35), ale w odpowiednim momencie zareagował szkoleniowiec gości. Po wziętej przez niego przerwie na żądanie znów lepiej prezentowali się gliwiczanie. Dobry fragment notował Paweł Zmarlak i po jego trafieniu przewaga przyjezdnych wzrosła do ośmiu „oczek” (33:41).  Łańcucianie nie zamierzali odpuścić, a „trójki” Szymańskiego i Czerwonki sprawiły, że znów byli blisko (42:43). GTK zdążyło jeszcze odpowiedzieć przed przerwą, a pierwsze punkty w meczu zdobył Marcin Salamonik, który przecież swego czasu bronił barw Sokoła.

To czego nie udało się gospodarzom osiągnąć przed przerwą udało się zaraz po wznowieniu gry. Szalał na parkiecie Szymański, a kiedy ponownie zza łuku przymierzył Czujkowski Max Elektro Sokół objął prowadzenie (50:48). Teraz w roli goniącego musiało występować GTK, ale i zawodnicy gości szybko zrealizowali swoje zadanie. Do remisu doprowadził Pieloch, który także w swoim bogatym życiorysie koszykarskim ma występy w klubie z Łańcuta. Ten sam zawodnik po chwili trafił zza linii 6,75 m i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Szybko odpowiedział mu Czujkowski i ponownie był remis. Od tego momentu trwała rywalizacja kosz za kosz, ale ostatnie słowo ponownie należało do przyjezdnych. Tuż przed zakończeniem trzeciej kwarty trafił Pieloch (62:65) i to gliwiczanie byli bliżsi sensacyjnego zwycięstwa.

Wiadomo było jednak, że walka o zwycięstwo będzie się toczyć do samego końca. Do kolejnego stanu równowagi doprowadził Krzysztof Krajniewski (67:67). GTK miało jednak w swoich szeregach rewelacyjnie dysponowanego tego dnia Radwańskiego. Skrzydłowy gliwiczan był głównym motorem napędowym poczynań ofensywnych i skutecznie powiększał dorobek swojego zespołu. Intensywna rywalizacja spowodowała, że oba zespoły miały już sporo problemów w grze obronnej i często uciekały się do nieprzepisowych zagrań. Po jednym z fauli dwa rzuty wolne wykorzystał Szymański, a jego zespół objął prowadzenie (72:71). To były już kluczowe momenty spotkania, więc trener Turkiewicz szybko poprosił o dodatkową przerwę. Po powrocie na parkiet rzut Marcelego Dziemby, który akurat tego dnia miał problem z wstrzeleniem się w kosz, został zablokowany. Ten sam zawodnik sfaulował później Marcina Srokę. Weteran ekstraklasowych parkietów trafił jednak tylko jeden rzut wolny (73:71). Po drugiej stronie parkietu stalowymi nerwami wykazał się Radwański i nie zawahał się oddać rzutu zza łuku. A że piłka wpadła do kosza, to GTK wróciło z dalekiej podróży (73:74). Prowadzenie podwyższył Dziemba. Szybko zareagował trener Dariusz Kaszowski i teraz to on wykorzystał przysługujący mu czas na żądanie. Po powrocie do gry tym razem lepiej na linii rzutów wolnych spisał się Sroka, a następnie dobrze podał do Macieja Klimy, który także umieścił piłkę w koszu (77:76). DO końca meczu pozostawało 90 sekund i jeszcze raz grę przerwał Turkiewicz, chcąc przekazać swoim zawodnikom odpowiednie wytyczne. I choć dwa razy spudłowali Pieloch i Zmarlak, to dzięki walce na atakowanej „desce” piłka nadal pozostawała w rękach gości. W końcu sfaulowany został Radwański, a że trafił oba rzuty wolne, to gliwiczanie wrócili na prowadzenie. Odpowiedź Max Elektro Sokoła nie nadeszła, bo stratę popełnił Rafał Kulikowski. I choć nie trafił do kosza Radwański, to ponownie na posterunku był Zmarlak, który zebrał piłkę w ataku. Gospodarze musieli się już uciekać do faulu, a kiedy na linii rzutów wolnych stanął Salamonik piłka dwa razy wpadła do kosza (77:80). Miejscowi mieli jeszcze szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale Czujkowski, który w tym dniu trafił pięć „trójek” w decydującym momencie chybił i gliwiczanie pokonali faworyta półfinałowej rywalizacji.

Max Elektro Sokół Łańcut - GTK Gliwice 77:80 (20:21, 22:25, 20:19, 15:15)

Sokół: Szymański 21 (2x3), Czujkowski 18 (5x3), Koszuta 6, Sroka 4, Kulikowski 6 - Krajniewski 8, Czerwonka 6 (2x3), Klima 6, Balawender 2. Trener Dariusz KASZOWSKI.  

GTK: Filipiak 5, Dziemba 4, Radwański 26 (4x3), Salamonik 8 (2x3), Weselak 6 - Pieloch 19 (2x3), Zmarlak 8, Jędrzejewski 4. Trener Paweł TURKIEWICZ.

Stan rywalizacji do trzech zwycięstw: 1:0 dla GTK.
Powrót
NEWS

Nowa strona WWW w przygotowaniu

Nowa strona jest w przygotowaniu! Zmieniamy się dla Was!
2023-11-07
WIĘCEJ
NEWS

Pełna hala na inaugurację nie poniosła zawodników

W meczu I kolejki Tauron GTK Gliwice prowadził nawet różnicą 18 punktów. Nie przyniosło to ostatecznie wygranej i to goście z Gdyni…
2023-09-25
WIĘCEJ
NEWS

Karnety już w sprzedaży!

Ruszyła sprzedaż karnetów! Chętnych do zakupu karnetów zapraszamy na podstronę dedykowaną www.eventim.pl/artist/tauron-gtk-gliwice…
2023-08-21
WIĘCEJ
NEWS

Znamy grafik sparingów Tauron GTK Gliwice

Dość laby koszykarze wracają do pracy! Wszyscy wiedzą, że okres przygotowawczy to najcięższy i jednocześnie najważniejszy okres sezonu...to wtedy…
2023-08-08
WIĘCEJ
NEWS

Reprezentant Łotwy ostatnim obcokrajowcem Tauron GTK Gliwice

Powołany do szerokiej reprezentacji Łotwy na zbliżające się Mistrzostwa Świata, zwycięzca konkursu rzutów za 3 punkty PLK, były zawodnik…
2023-08-04
WIĘCEJ
NEWS

Duży powrót do GTK- Terry Henderson z głośnym powrotem

Na ten ruch trener Paweł Turkiewicz ostrzył sobie zęby całe okienko transferowe...po dwóch latach powraca do Gliwic Terry Henderson! Kibice…
2023-08-02
WIĘCEJ
NEWS

Potężny Polak pod koszem- Maciej Bender

Para polskich podkoszowych szykuje nam się pod koszem w przyszłym sezonie. Do mierzącego 206 cm Łukasza Frąckiewicza dołącza mający 211 cm Maciej…
2023-07-26
WIĘCEJ
NEWS

Wzmocnienie polskiej rotacji- Jan Malesa z podpisem

Wzmocnieniem polskiej rotacji na obwodzie będzie w przyszłym sezonie 24-letni Jan Malesa. Jan Malesa jest wychowankiem Kadetu Biała Podlaska. Jako…
2023-07-21
WIĘCEJ
NEWS

Reprezentant Kanady poprowadzi grę Tauron GTK

26- letni rozgrywający reprezentacji Kanady Kadre Gray poprowadzi grę gliwiczan w nadchodzacym sezonie. Nasz zespół przed nadchodzacym…
2023-07-13
WIĘCEJ

Sponsorzy i Partnerzy

Sponsorzy główni
Sponsorzy wspierający
Partnerzy techniczni
Partnerzy medialni