GTK ponownie zwycięskie. Śląsk postraszył rywala

GTK Gliwice wygrało z WKS-em Śląsk Wrocław 75:70 w grze kontrolnej przed startem sezonu Energa Basket Ligi. Najskuteczniejsi w szeregach gospodarzy byli Payton Henson i Milivoje Mijović, któzy zdobyli po 17 punktów. Wśród rywali po 16 "oczek" na swoim koncie zapisali Clayton Custer i Aleksander Dziewa.

Dzień po meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza GTK zagrało kolejny sparing. Tym razem do Gliwic zawitał beniaminek Energa Basket Ligi, WKS Śląsk Wrocław. Goście przystąpili do meczu bez Kamila Łączyńskiego, który przebywa na mistrzostwach świata z reprezentacją Polski. Z kolei w szeregach naszego zespołu zabrakło Mateusza Szlachetki, ale pojawił się za to Payton Henson, który w meczu z MKS-em nie wystąpił z powodu drobnego urazu dłoni. Piątkowy odpoczynek sprawił, iż amerykański skrzydłowy miał sporo sił i energii, co widoczne było na parkiecie. To właśnie on najczęściej występował w roli egzekutora i budował przewagę miejscowych. Od stanu 12:14 podopieczni Pawła Turkiewicza zdobyli 13 kolejnych punktów i mocno odskoczyli. 

Na szczególną uwagę zasługuje dobra dyspozycja w obronie, bo Śląsk w pierwszej połowie miał niewiele do powiedzenia. Z każdą kolejną minutą drugiej odsłony przewaga gliwiczan rosła. Na początku drugiej połowy GTK odskoczyło już na 21 "oczek" przewagi i wszystko wskazywało na wysokie zwycięstwo. Niestety, gospodarze zbyt szybko pomyśleli, że jest już "po meczu" i ich determinacja znacząco osłabła. Było też widać narastające zmęczenie. Ten fakt skutecznie wykorzystali wrocławianie. Napędzani przez Claytona Custera zdołali zredukować straty do zaledwie dwóch punktów (54:52) po 30 min. gry i sprawa zwycięstwa pozostawała otwarta. 

Na całe szczęście trener Turkiewicz zdołał jeszcze zmobilizować swój zespół i ten na ostatnią część spotkania wyszedł z bojowym nastawianiem. Gliwiczanie ponownie bili się o każdą piłkę i poprawili dyspozycję w obronie. Starali się też napędzać kontrataki, które przynosiły łatwe punkty. Zespół Andrzeja Adamka cały czas trzymał się blisko, ale rozważna gra Duke'a Mondy'ego w końcowych fragmentach meczu nie pozwoliła gościom odrobić straty i tym sposobem GTK wygrało piąty mecz sparingowy.

Już w najbliższy wtorek GTK zagra w Opawie z miejscowym BK. To będzie siódmy mecz kontrolny w tym okresie przygotowawczym. 

GTK Gliwice - WKS Śląsk Wrocław 75:70 (27:16, 20:14, 7:22, 21:18)

GTK: Duke Mondy 10, Brandon Tabb 3 (1x3), Kacper Radwański 3 (1x3), Milivoje Mijović 17 (2x3), Joe Furstinger 7 - Payton Henson 17 (4x3), Dawid Słupiński 10, Piotr Hałas 8 (2x3), Łukasz Diduszko. Trener Paweł TURKIEWICZ.

WKS: Clayton Custer 16 (3x3), Jakub Musiał 4, Mathieu Wojciechowski 13 (1x3), Andrew Chrabaszcz 1, Aleksander Dziewa 16 (1x3) - Torin Dorn 13 (1x3), Norbert Kulon 5, Kadeem Batts 2, Michał Jodłowski. Trener Andrzej ADAMEK.