Kto królem w Gliwicach? GTK podejmuje gości ze Szczecina

Po serii czterech kolejnych porażek GTK Gliwice spróbuje przełamać fatalną serię i powalczyć o komplet punktów z Kingiem Szczecin. Zadanie będzie niezwykle trudne, bo koszykarze ze stolicy województwa zachodniopomorskiego w bieżących rozgrywkach spisują się bardzo dobrze. W barwach gospodarzy zadebiutują: Jakub Dłoniak i Desmond Washington.

O ile porażek w dwóch ostatnich meczach można było się spodziewać, o tyle już styl, który zaprezentowali koszykarze GTK w dwóch ostatnich grach budził sporo do życzenia. Dlatego też w Gliwicach postanowiono dłużej nie czekać i w składzie doszło do zmian. Z zespołem pożegnali się Brian Dawkins i Tanel Kurbas, a do drużyny dołączyli Jakub Dłoniak oraz Desmond Washington. Pierwszy z nich trenuje z zespołem od wtorku, a drugi od dnia następnego. Obaj zostali już zgłoszeni do rozgrywek i jeśli tylko taka będzie decyzja szkoleniowca, Pawła Turkiewicza, pojawią się na parkiecie już w starciu przeciwko Kingowi. Dla gospodarzy będzie to okazja do przełamania serii czterech kolejnych porażek, ale nie będzie to łatwe zadanie. Zespół ze Szczecina, pomimo problemów zdrowotnych trenera Mindaugasa Budzinauskasa, prezentuje się w bieżących rozgrywkach bardzo dobrze.

King w sześciu meczach sezonu 2018/19 cztery razy wygrał. Już na inaugurację rozgrywek rozgromił beniaminka ekstraklasy, Spójnię Stargard na jego parkiecie aż 64:95. Potem przyszła porażka po zaciętym meczu z mistrzem Polski, Anwilem Włocławek 86:82, a następnie bezproblemowe zwycięstwo z Rosą Radom 92:71. Kolejnym pogromcą drużyny ze Szczecina okazała się rewelacja rozgrywek, Legia Warszawa, która wygrała 75:70. Od tego momentu nasz najbliższy rywal wygrał dwa kolejne meczu, a ich wyższość musieli uznać Miasto Szkła Krosno (74:66) i MKS Dąbrowa Górnicza (82:91). W tym ostatnim meczu Kinga ponownie prowadził nominalny asystent trenera Budzinauskasa, Łukasz Biela. Podobnie będzie w Gliwicach. 

Sporym atutem zespołu ze Szczecina jest zgranie. Latem w drużynie doszło tylko do kosmetycznych zmian. W miejsce tych którzy odeszli: Carlos Medlock (przeszedł do Karesi Spor, Turcja), Sebastian Kowalczyk (Legia Warszawa), Kyle Benjamin i Kostas Jonuska do klubu trafili: Martynas Sajus (Żalgiris Kowno, Litwa), Jakub Schenk (Polpharma Starogard Gdański), Kaspars Vecvagars (WEF Ryga, Łotwa) i Dominik Wilczek (Śląsk Wrocław). O sile Kinga stanowią głównie jednak ci, którzy bronią barw "Wilków Morskich" od dłuższego czasu, czyli Paweł Kikowski i Tauras Jogela. Ważnymi postaciami w meczowej rotacji są także doskonały obrońca, Martynas Paliukenas i Łukasz Diduszko. Dla tego ostatniego mecz w Gliwicach będzie z pewnością szczególny, wszak z jego niedaleko lezącego rodzinnego Bytomia, powinno się na meczu pojawić sporo znajomych i kibiców.

Początek spotkania o godzinie 19.