Osłabiony mistrz Polski zagra w Gliwicach. GTK w poszukiwaniu przełamania
2020-03-04
Niezwykle trudne zadanie czeka gliwickich koszykarzy. Na Górny Śląsk przyjeżdża mistrz Polski, który choć poważnie osłabiony nadal pozostaje wyraźnym faworytem tego pojedynku. Czy GTK Gliwice uda się zmazać plamę po ostatnim słabym występie przeciwko Treflowi Sopot czy jednak zdziesiątkowany Anwil Włocławek podtrzyma doskonałą serię zwycięstw przeciwko naszej drużynie?Po ostatniej porażce z Treflem GTK praktycznie do zera zredukowało swoje szanse na upragniony awans do play off. W chwili obecnej do wspomnianych sopocian, którzy zajmują ostatnie miejsce premiowane dalszą rywalizacją, tracą już cztery punkty i dodatkowo mają niekorzystny bilans dwumeczu z tym zespołem. Bardziej gliwiczanie muszą się rozglądać za sobą, gdzie grupa pościgowa w postaci drużyn: Legii Warszawa, Polpharmy Starogard Gdański i MKS-u Dąbrowa Górnicza walczy o utrzymanie. Pierwsza z tych ekip ma dwa punkty straty do nas, a pozostałe trzy. Co więcej, wszystkie do samego końca okna transferowego - zamyka się 11 marca - będą aktywne na rynku w poszukiwaniu wzmocnień. Podopieczni Pawła Turkiewicza nie mogą więc spać spokojnie i muszą jeszcze walczyć o kolejne zwycięstwa. Z pewnością nie będzie o nie łatwo w starciu z mistrzem Polski. Anwil Włocławek ma poważne problemy kadrowe, ale nadal jest wyraźnym faworytem meczu, który będzie rozegrany w Małej Arenie.
Trener naszego najbliższego rywala, Igor Milicić, nie ma łatwej sytuacji w tym sezonie. W miejsce Tony Wrotena, który po odpadnięciu Anwilu z rywalizacji w Lidze Mistrzów, odszedł do hiszpańskiego Juventutu Badalona, zakontraktowano McKenzie Moore'a. Amerykanin szybko wpasował się w system gry szkoleniowca włocławian, ale w trakcie rywalizacji o puchar Polski doznał kontuzji naderwania więzadeł w stawie skokowym i jego rozbrat z koszykówką będzie dłuższy. Spory pech dotknął też Jakuba Karolaka, który na jednym z treningów tak niefortunnie zderzył się z kolegą z zespołu, iż złamał nos aż w pięciu miejscach i również w jego przypadku nie należy się spodziewać szybkiego powrotu na parkiet. Jeszcze gorzej przedstawia się sytuacja Shawna Jonesa. Amerykański środkowy już w trakcie sezonu zastąpił Milana Milovanovicia i dał sporo jakości mistrzom Polski w strefie podkoszowej. W jego przypadku doszło do złamania kości śródstopia w trakcie meczu reprezentacji... Kosowa, barwy której środkowy reprezentuje od 2017 roku. Planowany powrót na parkiet to dopiero połowa kwietnia. Dodatkowo w tygodniu poprzedzającym wyjazd do Gliwic z chorobą zmagał się Michał Sokołowski, a wolne z powodu narodzin dziecka otrzymał Rolands Freimanis. W trakcie przygotowań do spotkania na Górnym Śląsku Anwil wsparł rodowity włocławianin, Tomasz Andrzejewski. 41-letni zawodnik po ubiegłym sezonie zakończył wprawdzie bogatą karierę, ale wobec sytuacji kryzysowej postanowił wesprzeć klub, z którym w 2003 roku zdobył mistrzostwo kraju.
Wobec tak dużych kłopotów kadrowych kadra Anwilu jest wyjątkowo szczupła, ale nie zmienia to faktu, że nadal jest w niej sporo jakości. Choćby zestaw graczy obwodowych, w postaci tria: Chris Dowe - Chase Simon - Ricky Ledo prezentuje się niezwykle okazale. Jeśli dołożymy do tego reprezentacyjnych skrzydłowych: Freimanisa i Sokołowskiego oraz środkowych w postaci Szymona Szewczyka i Krzysztofa Sulimy, to pokazuje z jaką skalą trudności zmierzą się gliwiczanie. Ci z kolei wystąpią w pełnym zestawieniu, bo po urazie nadgarstka Brandona Tabba nie ma już śladu i rzucający obrońca jest gotowy do gry na pełnych obrotach. Nie zmienia to faktu, że gliwiczanie by móc powalczyć o korzystny rezultat muszą się wspiąć na wyżyny swoich umiejętności. Co równie ważne, GTK musi w końcu zagrać dobry mecz na własnym parkiecie, bo póki co nie rozpieszcza swoich kibiców. Z dziewięciu gier w Gliwicach podopieczni Pawła Turkiewicza wygrali tylko dwa razy, za każdym razem po dogrywce i tylko z najsłabszymi - czyli Legią i Polpharmą. Czas na skuteczną rywalizację z drużyną z czołówki!
Początek spotkania 6 marca o godzinie 19.00. Transmisja na żywo na emocje.tv.
Dotychczasowy bilans gier:
2017/18: GTK - Anwil 75:94
2017/18: Anwil - GTK 95:88
2018/19: GTK - Anwil 81:86
2018/19: Anwil - GTK 113:81
2019/20: Anwil - GTK 118:74
Anwil: 5 zwycięstw, GTK: 0 zwycięstw