Ostatni akord sezonu. Młodzież walczy o medal

Zespół GTK Gliwice U-19 rozpoczyna walkę o medale w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Podopieczni Andrzeja Bartosza zagrają u siebie, ale droga na szczyt nie będzie łatwa. Turniej finałowy potrwa od 10 do 14 marca br.

Droga do najlepszej ósemki drużyn w kraju nie była dla gliwiczan łatwa. Pierwsze schody pojawiły się już na etapie rywalizacji w rozgrywkach strefowych, gdzie zespół GTK został ukarany walkowerem za mecz z rówieśnikami z Dąbrowy Górniczej, po tym jak w meczu wystąpił nieuprawniony do gry zawodnik. I choć MKS przegrał rewanż z GTK oraz zaliczył wpadkę także z AZS-em AWF-em Mickiewiczem Romus Katowice, to i tak zakończył rywalizację w finale A na 1. miejscu. To oznaczało, że dąbrowianie awansowali do półfinału Młodzieżowego Pucharu Polski i w przypadku braku awansu do turnieju finałowego w najgorszym przypadku trafiali od razu do półfinałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Zespół Andrzeja Bartosza po pierwsze w rywalizacji o Młodzieżowy Puchar Polski nie mógł wziąć udziału, a po drugie jeszcze w strefie śląsko-opolskiej musiał wziąć udział w turnieju barażowym. I dość nieoczekiwanie po porażce z UKS-em MOSM Bytom gliwiczanom zajrzało w oczy widmo przedwczesnego zakończenia sezonu. By awansować do turnieju ćwierćfinałowego Młodzieżowych Mistrzostw Polski musieli oni wygrać z AZS-em AWF-em Mickiewiczem Romus Katowice. Ta sztuka się udała i po wygranej 102:59 GTK zameldowało się w grupie 20 najlepszych zespołów w naszym kraju i mogło rozpocząć rywalizację na szczeblu centralnym.

W turnieju ćwierćfinałowym rozgrywanym w Krakowie GTK rywalizowało z gospodarzami, AGH Koroną i Akademią Koszykówki Komorów. W obu tych meczach gliwiczanie zagrali bardzo dobrze, wygrywając różnicą 27 i aż 66 punktów, pewnie meldując się w półfinale. Ten rozgrywany był już w Łodzi, gdzie oprócz miejscowej drużyny ŁKS Szkoła Gortata, rywalami drużyny Andrzeja Bartosza były Enea Basket Junior Poznań i... MKS Dąbrowa Górnicza. Raz jeszcze GTK zaprezentowało pokaz siły, nie tylko zgarniając ponownie komplet zwycięstw, ale też wygrywając najmniej różnicą 24 "oczek". Tym sposobem gliwiczanie zameldowali się wśród najlepszych ośmiu zespołów w naszym kraju. Dodatkowo klubowi działacze postarali się o organizację turnieju finałowego i tym sposobem zespół U-19 na własnym terenie będzie walczył przynajmniej o powtórzenie wyniku sprzed roku, kiedy to jeszcze w kategorii U-18 GTK zdobyło srebrne medale. Czy dojdzie do rewanżu za ubiegłoroczny finał, kiedy to zespół Andrzeja Bartosza uległ zespołowi Śląska Wrocław? Koszykarze z Dolnego Śląska już jedno trofeum w tym sezonie zdobyli - triumf w Młodzieżowym Pucharze Polski - i do Gliwic przyjadą z zamiarem dołożenia kolejnego trofeum.

Dla gliwiczan najważniejsze jest to, że w turnieju finałowym wreszcie zagrają w komplecie. Praktycznie cały sezon upłynął pod znakiem kontuzji i nieszczęśliwych zdarzeń. Przypomnijmy, iż rywalizację z kolegami zdecydowanie później rozpoczął Aleksander Wiśniewski, który latem na zgrupowaniu reprezentacji Polski doznał złamania ręki. Już w trakcie trwania sezonu urazy nie omijały także kolejnych podstawowych zawodników drużyny. Na różnych etapach rozgrywek pauzowali: Mikołaj Adamczak, Bartosz Chodukiewicz, Norbert Maciejak i Dawid Trela. Teraz jednak GTK jest już w komplecie i do walki o medale przystąpi w pełnym zestawieniu. Po losowaniu okazało się, że rywalami drużyny Andrzeja Bartosza w fazie grupowej będą aż trzy kluby z Trójmiasta. Pierwszym rywalem będzie Trefl 1LO Sopot, następnie Asseco Arka U19 Gdynia i na samym końcu Szkoła Gortata Politechnika Gdańska. W przypadku zajęcia jednego z dwóch pierwszych miejsc w grupie B, nasi koszykarze wywalczą awans do półfinału. W innym przypadku w sobotę zakończą udział w turnieju grając w ostatnim meczu klasyfikacyjnym. W razie awansu do półfinału, w niedzielę zagrają swój ostatni mecz o medal.