Ostatni akord sezonu. Tauron GTK z wizytą w Toruniu

W ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej rozgrywek Energa Basket Ligi Tauron GTK Gliwice zagra w Toruniu z miejscową Arrivą Twarde Pierniki. Gospodarze walczą jeszcze o utrzymanie w ekstraklasie, a zespół Maroša Kováčika ma jeszcze szanse na zajęcie 11. miejsca. 

Jeszcze raptem kolejkę temu również gliwiczanie musieli walczyć o zachowanie ligowego bytu. Jednak dwa zwycięstwa w domowych meczach z Kingiem Szczecin i Grupą Sierleccy Czarni Słupsk pozwoliły zgromadzić odpowiednią liczbę punktów, która dała bezpieczeństwo przed ostatnią serią gier. Dodatkowo wyrównany bilans pięciu kolejnych zespołów pewnych utrzymania, które dzieli raptem różnica jednej wygranej powoduje, że walka o końcowe lokaty będzie trwała do końca ostatniej serii gier. Z kolei torunianie dzięki zwycięstwu w ostatniej kolejce różnicą 10 punktów z Eneą Abramczyk Astorią Bydgoszcz nie tylko zrównali się z bezpośrednim rywalem w walce o uniknięcie spadku liczbą punktów, ale również osiągnęli korzystny bilans w dwumeczu. Oznacza to, że w przypadku zwycięstwa Arrivy Twardych Pierników bez względu na wynik meczu MKS Dąbrowa Górnicza - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zespół z grodu Kopernika utrzyma się w Energa Basket Lidze. Z kolei drużyna znad Brdy musi liczyć na wpadkę torunian i wygrać w Zagłębiu Dąbrowskim.

Z kolei gliwiczanie mają jeszcze szanse na 11. miejsce, ale by zakończyć rozgrywki na tej lokacie muszą być spełnione dwa warunki. Pierwszym z nich jest zwycięstwo w Toruniu, a drugim jest porażka MKS-u. Zwycięstwo w meczu z Arrivą Twarde Pierniki gwarantuje drużynie Maroša Kováčika minimalnie 12. pozycję. Mają więc zawodnicy Tauron GTK o co walczyć w ostatniej kolejce. Wygrana pozwoli także zakończyć rozgrywki z bilansem 11 zwycięstw i 19 porażek, co będzie wyrównaniem najlepszych rezultatów w historii występów w ekstraklasie z sezonów 2018/19 i 2020/21.

W Toruniu po ostatnim zwycięstwie z lokalnym rywalem z Bydgoszczy mocno odetchnęli. Arriva Twarde Pierniki praktycznie przez cały sezon zajmowała ostatnie miejsce w ligowej hierarchii i dopiero na kolejkę przed końcem sezonu udało się to zmienić. Spora w tym zasługa gry w ostatnich kolejkach, bo już pod dowództwem Cedrica Heitza udało się w sześciu ostatnich grach wygrać cztery razy. Wyższość koszykarzy z grodu Kopernika musieli m.in. uznać zawodnicy Grupy Sierleccy Czarni Słupsk, Kinga Szczecin czy też MKS-u Dąbrowa Górnicza.  

W drużynie Arrivy Twardych Pierników pierwsze skrzypce gra Sterling Gibbs. Amerykanin średnio zdobywa 18.0 punktu i dokłada 3.4 zbiórki na mecz. Drugim znaczącym zawodnikiem jest Tayler Persons, czyli były zawodnik Tauron GTK. Amerykański rozgrywający dołączył do drużyny z Torunia już w trakcie sezonu, po tym jak z gry w zespole zrezygnował Vasa Pusica. Persons punktuje na poziomie 17.0 punktu i dokłada aż 8.5 asysty na mecz. Inny zawodnik, który dołączył do zespołu już w trakcie rozgrywek, czyli Dallas Walton dokłada 11.4 punktu i 5.2 zbiórki na mecz. Pozostali podkoszowi, czyli Stefan Kenić, Joey Brunk i Aaron Cel - dodają 10.3 punktu i 4.6 zbiórki w przypadku Serba, 10.1 punktu i 5.6 zbiórki w przypadku Amerykanina oraz 7.9 punktu i 5.0 zbiórki w przypadku Polaka. Rezerwowy rozgrywający Kacper Gordon punktuje na poziomie 6.9 i dokłada 2.2 asysty na mecz. Z kolei Bartosz Diduszko dokłada 6.8 punktu i 3.8 zbiórki na mecz, a Wojciech Tomaszewski 5.5 punktu i 3.2 zbiórki.

Mecz odbędzie 3 maja o godzinie 17.30. Transmisja na żywo na platformie emocje.tv.