Relacyjo GTK vs Spójnia

We wtorkowy wieczór udajemy się do noszyj małyj Areny kaj bydmy podejmować PGE Spójnia Stargard. Som my tero na fali dwóch wyjazdowych zwycięstw. Hala zapełniono kajś w połowie ale w środku tydnia tak to już bywo, że rzemieślniczo koszykówa przegrywo z powtórkami “Korony Królów”. Na hali wito nos srogo ochrona, kero koże nom wyciepnąć litrowy napój i żymły z wusztym. Pomimo zapewnień, że ta zdrowo przekąska to nosz drugi po śniodaniu posiłek w tym dniu, łochroniarz pozostaje niyugięty i muszemy oblyź się smakiem a to wykwintne danie łodnieść do samochodu. 

 

I Kwarta

 

Noszo podstawowo piątka to tym razym Duke, Kacper, Brandon, Mijovic i Joe. Tradycyjnie pojawiły się tyż nosze ulubione mażoretki, kere już na dobre zadomowiły się w Arenie Gliwice i bardzo anagażują się tyż w doping. Skokanie o bal przegrywomy z Tuoyo kery mo wpisane 206 cm ale wyglądo jakby w opisie ucieli mu kajś z pół metra. Już w drugij minucie momy piyrwszo ciekawo akcja, kaj wyrobnik Spójni, som na som z koszym, niy trefio balem kompletnie w nic. Niystety przez piyrwsze dwie minuty skupiomy się na faulowaniu i odpolaniu z niyprzygotowanych pozycji co niy mogło zyskać szczególnyj aprobaty Kołcza Ti. Piyrwsze punkty zdobywo Mijovic po dobitce i machina ruszyła. Gibko tripla dociepuje Tabb a Spójnia dalij obijo obryncz i rant tablicy. Szkoda, że niy zbieromy tych cegieł bo szłoby już wybudować prywatno hala dla GTK. Za czi trefio tyż Kacper i momy 10:6 do nos. Chwila późnij Tabb w kontrze 2+1 i po roz piyrwszy w tym sezonie nie przesypiomy piyrwszyj kwarty! Niystety Brandon zaliczo tyż drugie gibkie przewininie i musi zlyźć na ława. Od tygo momentu noszo gra uległa znacznemu pogorszeniu bo praktycznie nie są my w stanie skonstruować niczego sensownygo w ataku. Dodatkowo Olisemeka najpierw zablokowoł Słupka a następnie zniszczył kariera Hensona, okrutnym blokiem przy próbie wrażenio bali z góry. Okazjo na przełamanie była w samyj końcówce, ale Didi zaliczo airballa na co Spójnia odpowiado celną triplą w kontrze i momy 23:22.

 

II Kwarta

 

W przerwie miyndzy kwartami, po końcówce w noszym wykonaniu, Kołcz niy mioł do powiedzenio niczego miłego. Przynosi to dobre efekty: poprawio się gra obronno (także na całym boisku) a w końcu tripla dociepuje Didi. Momy tyż kolyjno ciekwo akcja, w keryj mierzący kajś dwa i pół mytra Tuoyo, przy próbie wsadu, napotyko na zdecydowany opór gliwickij obrynczy. Przyspieszomy gra i gibko punkty zdobywają Słupek i Tabb. Niystety ten drugi zaś chyto gibkie przewinienie. Oznaczo to, że na parkiecie zoboczymy go nojwcześnij po przerwie. Niystety stało się tyż to co mieli my okazjo zoboczyć pora razy w zeszłym syzonie: chwila dekoncentracji i praktycznie cało przewaga trwonimy w przeciągu 45 sekund. Oddowomy sporo niycelnych rzutów ale dziynki walce na atakowanyj desce, mogemy co jakiś czas ponawiać. W tyj materii dobrze prezentuje sie Didi pomimo granio w szczewikach z różowymi wstawkami. Już niydługo bydmy od niygo oczekiwać wyjaśnień co dokładnie skłoniło go do ich zakupu. W połowie kwarty mieli my okazjo również zoboczyć jak Mondy przespieszo co niy zdarzo sie zbyt często a szkoda. W Spójni świetny szpil gro Cowels III, kery celnie sieko z kożdyj pozycji. Dodatkowo w pomalowanym dostajemy blok za blokiem. Co ciekawe, dopiero w tym fragmencie, momy okazjo zoboczyć czy nosz dziolchy łod tańcowanio są w formie. Po powrocie do granio w koszykówa, łod razu trefio Mijo. Dodaje do tygo przechwyt ale żeby była równowaga, zaro potym prawie wyciepuje bala w aut. Dziołszki przy rytmach, kere moga się podobać szczególnie Mijo, zagrzoły nos na łostatnie pół minuty walki. Po roz piyrwszy przed własną publicznością mo szansa pokozać się Piotrek Hałas. Niestety Śnieg trafio po penetracyji w wersji slow motion a noszyj akcji niy bydmy nawet opisywać.  

 

 

III Kwarta

 

Po przerwie wyłażemy na parkiet przy wyniku 41:42. Piyrwszy odpał zaliczo Gintvainis, kery wzorem swoich kolegów z piyrwszyj kwarty, niy trefioł balem kompletnie nic. Odpowiado Mijo rzemieślniczą akcją na low post. Za chwila ponawio i zdobywo kolyjne punkty. W obronie dobrze gro Tabb, kery wymuszo przewininie w ataku. Widać, że przemowa motywacyjno Kołcza Ti, kero z pewnością mioła miejsce w szatni, przyniosła efekty. W nostympnyj akcji zaś przechwyt i Joe kończy kontra z góry. W połowie kwarty kontuzji doznoł Touyo i momy naadzieja, że to niy bydzie nic poważnygo. Wzorym poprzednij kwarty zaś zaczynomy mieć problemy ze zdobywaniem punktów . Na 2,5 minut przed koncem kwarty syndziowie podejmują nojdziwniejszo decyzja w tym szpilu. Zaliczają punkty dla zawodnika Spójni, kery po gwizdku zdążył jeszcze zrobić kozioł. Szczęśliwie sekunda przed końcem kwarty, Mondy zaliczo akcja 2+1 i wracomy do gry po słabszym fragmencie. 

 

IV Kwarta

 

Przegrywomy 1 punktym i cza się łostro wziąc do roboty co by po roz piyrwszy przed własną publicznością zaliczyć wygrano. Zaczynomy od słabych rzutów za trzy Mondyego i Tabba. Cowels natomiast dalij trefio dosłownie wszystko i jest do nos niy do zatrzymanio. Kolejno niycelno próba podjął Henson. Na szczęście, równo z końcem czasu 24 sekund, był faulowany wiync dociepnął te punkty z linii rzutów osobowych. Późnij Didi oddoł rzut spod kosza, kery zatrzymoł serca poru osobom na hali - na szczęście trefioł. Na boisku dużo walki co zdecydowanie moge się podobać na trybunach. W tyj kwestii tradycyjnie niy zawodzi Kacper Radwański. Brakuje nom jednak trocha centrymetów pod koszym kaj często przegrywomy pojedynki. Cowels niy trefio chyba piyrwszy roz w tym szpilu a Henson, pomimo finezji pracownika budowlanygo, trefio po penetracyji. W tym fragmencie tracemy Mijo, kery musi siednąć na ławie za 5 fauli. Żegnają go jednak gromkie brawa bo ambicją i wolą walki, już downo zdobył serca gliwickich fanatyków. Końcówka to walka punkt za punkt. Główną postacią po noszyj stronie jest Mondy, kery ciężar gry wziął na siebie. Jego pojedynki ze Śniegiem w tym fragmencie mogły się podobać. Zwłaszcza, że kręcił nim jak maszina lodami włoskimi, a po jednyj akcji, Tomasz szukoł noszygo rozgrywającego jeszcze podczas przerwy na żądanie. Ostatnio akcja to tyż popis Duke’a, kery po indywidualnyj akcji trefio na sekunda przed końcem szpilu i doprowadzo do dogrywki.

 

Dogrywka

 

Na początku dogrywki Śnieg wyciepuje Mondyego za bandy reklamowe, czego jakimś cudem syndziowie niy uznali za faul niysportowy. Mogła przesądzić odlygłość od zdarzenio, bo nojbliższy arbiter znajdowoł się kajś 15 centrymetrów dalij.. W noszym ataku sporo chaosu i dłuższo chwila niy mogemy zdobyć punktów. W chaosie walki podkoszowyj wygrywomy bala a faul techniczny otrzymuje Kołcz gości. Na punkty zamienio to Mondy a za faul oba osobowe trefio Joe. Dwie minuty przed końcem momy prowadzenie. Niystety kolejne faule na punkty zamienio Śnieg, kery już odnolozł Mondyego. Łostatnie 60 sekund i na tablicy wyników 2 punktami dla Spójni. Niystety Duke w tym momencie wyciepuje bala w aut. Cowels dociepuje kolyjne dwa oka i już my są 4 w plecy. Po kolyjnych trefionych osobowych nosz playmaker notuje przechwyt i kiedy kożdy już mioł nadzieja na remis, zaliczo strata. Po przerwie na żądanie, Cowels urwoł się noszym obrońcom i przez nikogo nie niepokojony, rostrzygo szpil na korzyść PGE Spójni Stargard.

 

Zachęcomy do zapisywanio się na wyjazd i wspieranio noszyj ekipy we Wrocławiu. Wszelkie informacje są dostympne na facebooku w grupie “GTK Gliwice - wierni kibice”.